W dniach od 10 do 23 września przebywaliśmy z Bartkiem na turnusie rehabilitacyjnym w Zabajce 2, na którym jak zwykle Bartek bardzo ciężko pracował. Tak jak na poprzednich turnusach Bartosz korzystał z zajęć logopedycznych, dogoterapii, kinezyterapii, hipoterapii, terapii zajęciowej, terapii ręki, cranio-sacrale, biomasażu a także z zajęć w wodzie oraz z sali doświadczania świata. Niestety nasz turnus zakończył się po tygodniu, ponieważ Bartosz doznał kontuzji lewej nóżki. Z faktu, iż nóżka miała podwyższoną temperaturę oraz była opuchnięta wykonaliśmy prześwietlenie. Po konsultacji z lekarzem ortopedą okazało się że jest ona złamana w okolicy końca bliższego piszczeli z uskokiem oraz w okolicy przynasadowej strzałki. Z wizyty wróciliśmy z założonym gipsem.

Początek września to dla nas zawsze czas radości... Już po raz szósty świętowaliśmy urodzinki naszego synka. Tradycyjnie była imprezka, goście odśpiewali Sto Lat oraz wypili szampana - oczywiście bezalkoholowego. Nie zabrakło także torta, prezentów i dobrego humoru.

20 maja miał się odbyć nasz kolejny turnus rehabilitacyjny - niestety nie możemy w nim uczestniczyć ponieważ Bartuś podłapał ospę,  na chwilę obecną niestety jesteśmy w małym zawieszeniu z ćwiczeniami, przedszkolem i oczywiście z turnusem.

Z okazji Świąt Wielkiej Nocy życzymy Wszystkim zdrowia, spokoju, oraz wewnętrznego zadowolenia, ciepłych pełnych nadziei świąt zmartwychwstania pańskiego, a także kolorowych spotkań z budzącą się do życia przyrodą, zdrowia, szczęścia, humoru dobrego, a przy tym wszystkim stołu bogatego, mokrego dyngusa, smacznego jajka i niech te święta będą jak bajka.

W dniach od 17 lutego do 2 marca przebywaliśmy na turnusie rehabilitacyjnym w Zabajce 2. Turnus ten był już 13 turnusem w życiu naszego synka. Tak jak na poprzednich turnusach tak i w tym Bartek bardzo dzielnie pracował na zajęciach. W tym turnusie najfajniejszymi zajęciami okazały się zajęcia w basenie, w którym Bartek próbował samodzielnie pływać-oczywiście z odpowiednim zabezpieczeniem. Pozdrawiamy wszystkich Zabajkowych rehabilitantów oraz ciocię Anię.

19 stycznia udaliśmy się z Bartusiem na planowaną wizytę do pani stomatolog. Wizyta miała na celu usunięcie jednego ząbka mlecznego (dolna jedynka), a to dlatego, że wyrastał ząb stały przy pełnej obsadzie zębów mlecznych. Podczas wizyty okazało się, że wyrzyna się także druga jedynka i pani doktor postanowiła usunąć także drugi ząbek. Reasumując Bartkowi usunięto dwie dolne jedyneczki. Ku naszemu ździwieniu Bartosz zniósł wizytę bardzo dzielnie. Otrzymał dwa znieczulenia miejscowe, a następnie usunięto ząbki. Najważniejsze w całej wizycie było bardzo profesjonalne podejście pani doktor, która tak zajęła Bartusia, że nawet nie miał czasu na płacz.